Niebywała sytuacja Ekstraklasie. Bramkarz strzelił kapitalnego gola
Po przerwie na Wielkanoc, w lany poniedziałek wróciła PKO BP Ekstraklasa. O godz. 12:30 rozpoczął się mecz Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom. Ten mecz był dla tych pierwszych bardzo ważny w kontekście walki o utrzymanie. Przed startem 26. kolejki beniaminek znajdował się w strefie spadkowej na 16 miejscu, z dorobkiem 24 pkt. Tyle samo miała Korona Kielce. Z kolei zawodnicy z Radomia plasują się na bezpiecznej pozycji w środku tabeli.
Kuriozalna sytuacja w Ekstraklasie. Niebywały gol bramkarza
By myśleć o pozostaniu w PKO BP Ekstraklasie, Puszcza Niepołomice musiała zacząć punktować. W związku z tym można było się spodziewać, że będą atakowali swoich rywali. Tak też się stało. Już w czwartej minucie pojawiło się sporo zamieszania w polu karnym Radomiaka za sprawą Wojciecha Hajdy, który wyrzucił piłkę z autu. Wykorzystał tę sytuację Roman Yakuba. Ukrainiec dopadł do piłki i pokonał Gabriela Kobylaka.
Sytuacja Radomiaka Radom skomplikowała się w 63. minucie, kiedy Vagner obejrzał czerwoną kartkę za faul na Hajdzie. Kiedy wydawało się, że ten mecz zakończy się zwycięstwem Puszczy Niepołomice, sprawy w swoje ręce wziął bramkarz – Gabriel Kobylak. W 66. minucie golkiper Radomiaka posłał daleką piłkę, która przelobowała nie tylko zawodników z Radomia i Niepołomic, ale także bramkarza rywali Oliwiera Zycha i wylądowała w siatce.
Co ciekawe, od kiedy Radomiak Radom występuje w PKO BP Ekstraklasie, czyli od 2021 roku, żaden młodzieżowiec nie wpisał się na listę strzelców. Dopiero gol Gabriela Kobylaka to zmienił.
Wszystkie mecze PKO BP Ekstraklasy można śledzić na antenie Canal+ Sport. Ponadto transmisje z meczów można śledzić w internecie, w serwisach streamingowych online zawierających te kanały, np. Canal+ Online.